Postanowiłem zrobić mały update mojej aktualnej formy. Może to nie jest najlepszy czas w roku na sesje zdjęciowe, bo nie jestem już tak 'wysuszony" jak latem, ale co mi tam. Moja waga waha się obecnie pomiędzy 69,5 a 70,5 kg. Jeśli chodzi o dietę, to od tego tygodnia wskoczyłem już na 2900 kcal. Metabolizm jak widać się rozkręca, bo jest to już o 1100 kcal więcej niż pod koniec redukcji, a waga praktycznie nie ruszyła. Obwody też się raczej nie zmieniają, z wyjątkiem uda, gdzie przybyło mi ok. 2 cm (don't ask me how). Wyniki siłowe nie sposób ocenić, ponieważ ostatnio nie rekordy są moim priorytetem, a wykonanie planu treningowego, który możecie sprawdzić tutaj. Póki co plan idzie jak burza jeśli chodzi o plecy i całkiem na poziomie na treningach nóg. Z klatką walczę ostro, no ale o to w końcu tutaj chodzi, co nie? No dobrze, wszystko już wiecie, więc zostawiam was ze zdjęciami. Tylko proszę mi tu nie szaleć z zachwytu, hehe. ;)
Follow my blog with Bloglovin
Super fotki !:)
OdpowiedzUsuńdzięki! ;)
UsuńO kurcze :D No oby tak dalej!:)
OdpowiedzUsuńExtra forma, jest się czym chwalić :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNo no :D bardzo fajnie to wszystko wyszło :) Pozdrawiam i obserwuje
OdpowiedzUsuńaaangelllaaa.blogspot.com